Odkąd zaczęłam interesować się astronomią i zjawiskami atmosferycznymi, wysoko na mojej liście "rzeczy", które chciałabym zobaczyć były m.in. obłoki srebrzyste. I właśnie wczoraj wieczorem, po raz pierwszy w życiu je zaobserwowałam! Były wyraźnie widoczne, rozciągały się z północnego zachodu aż po północny wschód. Przepiękne! Żałuję tylko, że nie mam statywu pod aparat i niektóre zdjęcia wyszły poruszone. Ale złapałam srebrzaki na fotach i widziałam je gołym okiem, a to najważniejsze!