Po deszczu zawsze wychodzi Słońce, a w raz z nim barwna tęcza! Ta wprawdzie nie była szczególnie intensywna, ale kolory były wyraźnie widoczne. I choć liczyłam na letnią burzę, bo ciemne chmury gromadziły się nad miastem, to jednak oprócz przelotnego deszczu nic więcej z nich nie było. Dlatego cieszę się chociaż z tej tęczy. Dwa jej zdjęcia zamieszczam w dzisiejszym wpisie.
Sprzęt:
- aparat Canon EOS 500D
- obiektyw Tamron 18-250 mm
Ustawienia aparatu:
- przysłona f/16-18
- czas ekspozycji 1/40-1/50 s
- ISO 800