Dzisiaj w ciągu dnia do Warszawy zawitała burza. Ponieważ było zbyt jasno na robienie zdjęć błyskawic (ewentualnie ja jeszcze nie odkryłam jak zrobić dobre zdjęcie wyładowań stosując długie czasy naświetlania w ciągu dnia, tak aby fot nie prześwietlić) postanowiłam nagrać film. Rzecz jasna błyskawice bez problemu się na nim złapały, więc wyciągnęłam pojedyncze klatki. Niestety film to nie zdjęcia, więc jakość pozostawia wiele do życzenia. Ale są, więc zamieszczam je poniżej.
Sprzęt:
- aparat Canon EOS 500D
- obiektyw Tamron 18-250 mm