Zawsze powtarzam, że najpiękniejsze zachody Słońca w Warszawie są na Kabatach. Dodatkowo mogę je oglądać nie wychodząc nawet z domu, bo wystarczy rozstawić się z aparatem na balkonie. Takie czerwone niebo z przesuwającym się w kierunku horyzontu Słońcem mogłam podziwiać wczoraj.
Miejsce obserwacji: Warszawa, Kabaty
Sprzęt:
- aparat Canon EOS 500D
- obiektyw Tamron 18-250 mm
Ustawienia aparatu:
- przysłona f/5-6.3
- czas ekspozycji 1/500-1/1250 s
- ISO 400