Na kwietniowym niebie, po zachodzie Słońca króluje Wenus. Po Słońcu i Księżycu jest to obecnie najjaśniejszy obiekt do obserwacji. Korzystając z okazji, że właśnie dziś przyjechałam do mojego rodzinnego miasta postanowiłam właśnie na tę jasną Gwiazdę Wieczorną zapolować. To co najbardziej lubię w "powrotach do domu" to możliwość obserwacji prawdziwie czarnego nieba pełnego gwiazd. Uzbrojona w aparat fotograficzny i statyw ustawiłam się więc na moim balkonie z nadzieją na świetne zdjęcia nieba. Niestety przeszkadza mi dziś bardzo Księżyc, który już jutro znajdzie się w fazie pełni, w związku z czym świeci niesamowicie jasno, utrudniając fotografowanie czegokolwiek poza nim samym. Tak więc gwiazdami się dziś nie nacieszyłam, zwłaszcza, że pojawiły się też chmury... Wenus oczywiście jest doskonale widoczna i nie da się jej pomylić z żadnym innym obiektem. Nieco powyżej planety widać także Plejady.
Miejsce obserwacji: Kleosin koło Białegostoku
Sprzęt:
- aparat Canon EOS 500D
- obiektyw Tamron 18-250 mm
Ustawienia aparatu:
- przysłona f/5-6.3
- czas ekspozycji 5 s
- ISO 1600
Jutro drugie podejście do sfotografowania nieba, jeśli tylko pogoda na to pozwoli.